Niedzielne mecze oczami Krzysztofa Cegielskiego

pojechali PUK i Linus. Myślę, że w Gorzowie będą mocni. Jeśli Gapa powalczyłby o kilka punktów, to będzie dobrze dobrze. Powalczyłby i zdobył te punkty, oczywiście. Szkoda, że nie ma meczu w Tarnowie. Falubaz dostałby w palnik i liga by się wyrównała. Mam nadzieję, że Jaskółki ich do 40-stki nie dopuszczą, jak już ten mecz dojdzie do skutku. Mam nadzieję, że Rzesza też sprawi trochę problemów Piernikom. Ich niepewny poziom, byłby dobrym prognostykiem dla nas. A we Wrocławiu? Gospodarze są faworytem i mają lepszą juniorkę. W pierwszej lidze faworyci są znani, ale myślę że Łódź zgarnie trochę większe baty, niż głosi Cegła. Na zwycięstwo Piły w II też bym nie postawił. Ma lepszych żużlowców, ale to wyjazd i wg mnie, minimalnie wygrają gospodarze.